Chciałbyś/aś nagrywać własny podcast. Może dlatego, że chcesz włączyć go do komunikacji marki osobistej albo chcesz promować w nim swoje usługi, przedstawiając wiedzę i doświadczenie. Jest tylko mały problem (lub nawet kilka…). Czasami blokują nas pewne przekonania – coś Cię powstrzymuje i jednak nigdy nie klikasz przycisku „record”.
Co sprawia, że jednak nie nagrywasz własnego podcastu?
1. Nie nagrywam podcastu, bo nie jestem ekspertem
No halo! Przecież w podcaście pokazuje się swoją ekspertyzę; to, że ktoś się zna na jakimś temacie! A Ty czujesz się wiecznym początkującym… (Na marginesie – a może po prostu dopadł Cię syndrom oszusta?)
Wcale nie musisz wiedzieć wszystkiego na dany temat, żeby zacząć nagrywać: możesz też dzielić się swoją „podróżą” – tym, jak uczysz się na przykład danego zagadnienia, by być coraz lepszym i wiedzieć więcej. Ale nie musisz być po doktoracie, dziesięciu kursach czy szkoleniach, żeby dostać zielone światło pod tytułem: „wiesz już wystarczająco” – bo kiedy następuje ten etap? Po odebraniu trzeciego czy piątego certyfikatu?
Cytując strateżkę marki i komunikacji, czyli Małgorzatę Wardaszkę-Deręgowską ( podcast Marki testowane na ludziach):
Nie chodzi o to, że nie możesz wyjść do ludzi ze swoją wiedzą, jeśli nie skończysz Sorbony. Możesz wyjść z każdą wiedzą. Jeśli wiesz coś więcej niż ja, dla mnie już jesteś osobą, od której mogę się czegoś nauczyć.
2. Nie nagrywam podcastu, bo nie wiem, jak wybrać temat
Temat podcastu to dosyć istotna kwestia. Poświęciłam temu inny wpis, który możesz znaleźć poniżej. Tam znajdziesz informacje, jakie pytania warto sobie zadać przy wyborze odpowiedniego tematu.
3. Nie nagrywam podcastu, bo nie mam sprzętu
Czy naprawdę potrzebujesz wypasionego sprzętu, żeby zacząć nagrywać? Ja uważam, że nie. Naprawdę nie musisz od razu kupować sprzętu za kilkaset (albo nawet kilka tysięcy) złotych! Na start wystarczy nawet Twój telefon, który ma wbudowany dyktafon. Jasne, że „prawdziwy” mikrofon da o wiele lepsze rezultaty i dużo ułatwi, ale nie uważam, aby na start był zupełnie konieczny. Jak zatem poradzić sobie, jeśli do dyspozycji masz wyłącznie swojego smartfona? 📲
Jeśli nagrywasz podcast telefonem, zadbaj przede wszystkim o otoczenie:
✅ Nie nagrywaj przy otwartym oknie.
✅ Poproś domowników o ciszę/wyjście na spacer ze zwierzakami.
✅ Nagrywaj w miejscu, w którym dźwięk tak się nie roznosi (niektórzy mówią, że super nagrywa się w… szafie).
✅ Uważaj na stukanie o blat, bujanie się na krześle – wszystkie te dźwięki zbierze Twój mikrofon, a później może być ciężko je usunąć.
✅ Nie ustawiaj telefonu zbyt blisko komputera (jego wiatraki mogą generować hałas).
Ponadto:
✅ Połóż telefon na czymś miękkim (np. poduszka, koc), dzięki czemu ograniczysz drgania.
✅ Włącz w ustawieniach aplikacji najwyższą jakość nagrywania dźwięku.
✅ Włącz tryb samolotowy, wyłącz alarmy w telefonie.
✅ Podczas mówienia nie zmieniaj odległości ust od mikrofonu.
👉 Pomyślisz: A może jednak kupię jakikolwiek mikrofon…
Czy warto zainwestować w bardzo tani mikrofon? Niekiedy telefon może mieć o wiele lepszy wbudowany mikrofon od takiego, który kupisz za te kilkadziesiąt złotych!
👉 Powiesz: No dobra, dobra. Sprawa z mikrofonem załatwiona. A co na przykład z oprogramowaniem do obróbki audio? Nie stać mnie na Adobe Audition…
I nie musi! Na rynku jest kilka darmowych programów do montażu audio, np. Audacity, GarageBand* czy Studio One Prime.
*dostępny wyłącznie dla użytkowników iOS
4. Nie nagrywam podcastu, bo nie lubię swojego głosu
Chcę mieć własny podcast, ale nie mogę siebie słuchać!
Znasz to?
Dużo osób zupełnie nie lubi swojego głosu. Tu znaczenie ma perspektywa. Też nie przepadam za swoim głosem, ale kilka razy w życiu słyszałam, że jest dosyć „ciepły”, więc przyznaję, że trochę poprawiło mi to opinię na jego temat. Podobno z tego powodu chętnie brano mnie w czasach szkolnych do udziału w konkursach recytatorskich czy akademiach.
Kiedy mówimy sobie „normalnie”, jest całkiem w porządku. Ale gdy słyszymy się na nagraniu… Często następuje wtedy zdziwiona reakcja: Czy ja tak naprawdę brzmię?!
Głos to zjawisko bardzo złożone – wymaga jednoczesnej pracy 100 mięśni! Każdy z nas dysponuje takim samym mechanizmem i jednocześnie ma unikalny głos. Głos zmienia się – między innymi wraz z wiekiem czy w zależności od tego, z kim rozmawiamy.
Tak naprawdę mamy trzy rodzaje głosu:Głos, który słyszymy w czasie myślenia.
Głos wewnętrzny, czyli ten, który słyszymy w trakcie mówienia.
Głos zewnętrzny – ten, który słyszą inni, kiedy mówimy.
Nasz głos wewnętrzny nie jest przenoszony przez powietrze, ale przez kości – dlatego wydaje się nam, że jest niższy, głębszy i bardziej harmonijny od tego zewnętrznego.
Polecam obejrzeć wystąpienie Rebecci Kleinberg podczas TEDxBeaconStreet, jeśli chcesz szerszego wytłumaczenia: Dlaczego nie lubisz dźwięku własnego głosu? (dostępne polskie napisy)
Tak naprawdę nie jest najważniejsze, JAKI masz głos, a CO mówisz i JAK to robisz – ważna jest Twoja energia i jakie emocje wywołujesz u innych.
5. Nie nagrywam podcastu, bo nie mam na to czasu
Montaż podcastu zajmuje bardzo dużo czasu – czy to prawda? No cóż, zajmuje całkiem sporo.
Oczywiście, to zależy od jakości nagrania, od tego, czy jest dużo pomyłek/powtórzeń, ile przerywników musimy dodać itd. Możemy przyjąć, że montaż odcinka zajmuje ok. 3 razy tyle, co długość surowego nagrania.
Istotna jest jakość nagrania: im jest lepsza, tym mniej czasu trzeba poświęcić na obróbkę. Surowe nagranie jest trochę jak diament – dzięki edycji można go tak oszlifować, że stanie się brylantem.💎 Ale jeśli jakość już na starcie jest słaba – spędzimy więcej czasu przy montażu, a mimo to rezultat może nie być zadowalający.
Zdecydowanie obróbka dźwięku to etap tworzenia odcinka, który zabiera dużo czasu. A najpierw musimy poświęcić trochę tego czasu, żeby nauczyć się samych kwestii technicznych. Nie każdy ma do tego predyspozycje i nie każdy ma na to ochotę. Lub po prostu nie ma na to czasu.
Ale zdradzę Ci mały sekret… Montaż podcastu możesz też oddelegować! Jeśli potrzebujesz pomocy właśnie w takim zakresie, napisz do mnie: kontakt@shehelps.pl
Mam nadzieję, że poradzisz sobie z tymi przeszkodami i już niedługo można będzie odnaleźć Twój podcast we wszystkich serwisach streamingowych, czego bardzo Ci życzę. Daj się usłyszeć!